Grecja grozi ws. migrantów. "Skoro Niemcy tak robią, dlaczego nie możemy robić tak samo?"

Dodano:
Uchodźcy w Grecji Źródło: PAP/EPA / TOLGA BOZOGLU
Grecki minister ds. migracji Nikos Panagiotopoulos domaga się pushbacków wobec cudzoziemców chcących dostać się do Grecji.

Panagiotopoulos krytykował w jednym z wywiadów telewizyjnych brak jedności w europejskiej polityce migracyjnej i fakt "hermetycznego zamknięcia się" przez Niemcy, które wprowadziły kontrole na wszystkich swoich granicach – podaje polska sekcja Deutsche Welle, powołując się na doniesienia niemieckiego dziennika "Tageszeitung" ("TAZ").

Grecki minister o migrantach: Skoro Niemcy tak robią, dlaczego nie możemy robić tak samo?

– Skoro Niemcy tak robią, dlaczego nie możemy robić tak samo, odsyłając migrantów i chroniąc nasze własne granice? – pytał grecki minister. Dodał, że jeżeli każdy rząd będzie robił to, co chce, wystawia Grecję na próbę także pod kątem spójności w UE.

DW odnotowuje, że Panagiotopoulos należy do rządzącej konserwatywnej partii ND, a w kwestiach polityki uchodźczej i migracyjnej jest zwolennikiem ostrego kursu.

"Granice Grecji przebiegają na morzu i aby zmniejszyć napływ uchodźców, trzeba użyć nielegalnych metod – pushbacków, czyli nie pozwolić migrantom w ogóle na wnioskowanie o azyl, co często jest niebezpieczne dla życia" – argumentuje "TAZ".

Wojna Izraela z Libanem oznacza większą liczbę uchodźców w UE

Według gazety wojna w Libanie, która wisi na włosku, może oznaczać większą liczbę uchodźców chcących dostać się na terytorium UE.

Izrael ogłosił w sobotę, że w piątkowym ataku na Bejrut zginął przywódca Hezbollahu Hasan Nasrallah. Jego śmierć potwierdziła później sama organizacja.

W izraelskich nalotach na Liban prowadzonych od tygodnika zginęło ok. 800 osób, a kilka tysięcy zostało rannych. Liczbę mieszkańców, którzy uciekli ze swoich domów, władze szacują na milion.

Według nieoficjalnych informacji prasowych izraelska armia (IDF) przygotowuje się do lądowej inwazji na Liban.

Źródło: Deutsche Welle / Al Arabija / Reuters
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...